fanfiki tolkienowskie
Spis treści


[Komentarzy - 0] Drukuj

- Rozmiar czcionki +
Dłonie głupców
autor: Cuthalion

Listopad 3019, Bag End

Podłogę pokrywają stosy odpadków. I ktoś namazał słowa na ścianie, słowa, których nie umiem odczytać. Nie, żebym naprawdę chciał je czytać. Wyglądają paskudnie i jestem prawie pewny, że brzmią tak samo.
Niemal bałem się wejść do gabinetu, a kiedy już tam wszedłem, byłem bardziej niż wdzięczny za to, że zabraliśmy wszystkie książki pana Froda do Ustronia, nawet jeśli wiedzieliśmy, że nigdy ich tam nie będzie czytał.
Pod mocno podrapanym biurkiem, w zwojach zrujnowanego dywanu leży książka, której pewnie zapomnieliśmy w czasie przeprowadzki. Brakuje stron, a te, które pozostały, zostały pokryte kleksami i okropnymi gryzmołami, jakby pochodzącymi z rąk głupiego dziecka.
Z tego, co wycierpiał, tylu rzeczom nie mogłem zapobiec. Ale tej mogę. Nie pozwolę mu tego zobaczyć.
Spalę to, jak tylko oczyszczę kominek w holu i zapalę porządny ogień.
Bo nie mógłbym znieść spojrzenia jego oczu.

koniec
Musisz zaloguj si? (zarejestruj si?) by skomentować.