fanfiki tolkienowskie
Spis treści


[Komentarzy - 0] Drukuj

- Rozmiar czcionki +
Notatka autora:
Nie bardzo wiem, co napisaÄ?. Wiersz z rodzaju tych, kt??re "piszÄ? siÄ? same", a powsta?? pod wp??ywem przemy??le?? nad tekstem "Historii jednego cz??owieka", kt??ry pisa??am r??wnolegle. Przy okazji serdeczne podziÄ?kowania dla Nifrodel za "zbetowanie" :-)


Ze wzgórz Carn Dûm


Północny wiatr włosy rozwiewa,
słońce, choć świeci, już nie grzeje...
W skałach zaklęty chłód pozostał,
czeka na jesień... i nadzieję.

Przeklęte, przez świat zapomniane,
na horyzoncie ciemne mury
skrywają ból, wspomnienia czasów,
nim nieba nie zasnuły chmury...

Gdy każda jesień była złota,
dzień witało spojrzenie na wschód,
odbicie oczu w gładkiej stali,
droga, która wiodła zawsze w przód.

Okruchy myśli, zniewolenia
ból, przez pierścień zasnute cieniem,
w ciemności kamiennej komnaty
wracajÄ… wieczornym wspomnieniem.


***

Spojrzeć bez strachu i dłoń podać,
z nadzieją wejść w zimno ciemności,
z nadzieją przyjaźń ofiarować,
z nadzieją spojrzeć w ból przeszłości.


24 września 2006 r.
Musisz zaloguj siÄ? (zarejestruj siÄ?) by skomentować.